Właściciele głośnych V8 wytykają elektrycznego Mustanga palcami, a z tłumu dobiega głośny rechot. „Mus-tan-gowa! Pro-wo-kacja!” skandują miłośnicy amerykańskiej motoryzacji. Na szklany dach Mustanga Mach-E spada jajko, a tuż za nim leci pomidor. Jeśli tak wyobrażaliście sobie wjazd elektrycznych Mustangów na XV Ogólnopolski Zlot Mustang Klub Polska w Chorzowie, to musicie wiedzieć, że wyglądało to zupełnie inaczej. Zapraszam na relację z pierwszej ręki.
Ford zaplanował nam pogodną, kwietniową sobotę w Chorzowie. Odebraliśmy kluczyki i pomknęliśmy na Śląsk. Cel – XV Ogólnopolski Zlot Mustangów organizowany przez Mustang Klub Polska. Ponad 400 załóg, które zgłosiły swoje uczestnictwo oznaczało, że pod Stadionem Śląskim będzie bardzo głośno. No, z małym wyjątkiem.
Zlot Mustangów w Chorzowie
Wśród klasyków w limitowanych wersjach, przez rzadkie, niepopularne ale uwielbiane przeze mnie Fox body i skromne, nastoletnie auta z silnikami V6 aż po pachnące nowością Machy 1 i Bullitty – wszystkie te auta łączy fakt, że spod maski i z układu wydechowego dobiega jakiś dźwięk. Mustangi Mach-E, które stanęły na stoisku Forda mają pod maską co najwyżej bagażnik, ale i tak wzbudziły niemałą ciekawość. Warto też zauważyć, że „nasze” auto w wersji GT, było z pewnością jednym z najszybszych na zlocie.
Uprzejmość i ciekawość dominowały wśród klubowiczów i gości odwiedzających imprezę. Elektryczny Mustang był ciekawostką ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Mach-E ma bowiem masę cech wspólnych z klasycznymi Mustangami – może pochwalić się dobrymi osiągami, napędem na tylną oś (w bazowej wersji), stylistycznymi smaczkami czy… przynależnością do popularnego w danej chwili segmentu. Przecież w latach 60., sportowe auta były pożądane przez klientów i cieszyły się wzięciem tak, jak dzisiejsze SUV-y i crossovery. Ekspozycję Forda uzupełniały również inne modele. Gwiazdą okazał się być nowy Ford Bronco, a do wnętrza Rangea Raptora i Focusa ST również co chwilę zaglądali zaciekawieni goście.
Zlot Forda Mustanga 2023
W morzu Mustangów różnej maści, najtrudniej było wypatrzyć model drugiej generacji z lat 70. Niewiele było również Mustangów Fox body czyli auta o specyficznej urodzie, pieszczotliwie zwanego przez miłośników modelu „Escortem”. Dominowały auta nowe lub kilkuletnie – obecnej oraz poprzedniej generacji.
Na kolejnym zlocie może się to jednak zmienić, bo nowy Mustang lada chwila wjeżdża na rynek. Jest spora szansa, że za parę miesięcy zobaczymy na drogach pierwsze sztuki nadchodzącego modelu. W Stanach, dostępność pierwszych aut zapowiedziana jest na lata 2023 – do następnej wiosny ruszy z pewnością import prywatny. Jak nie z polskiego salonu, to zza oceanu – wśród fanatyków znajdą się tacy, którzy będą gotowi zapłacić ekstra, by mieć nowego Mustanga nieco wcześniej. Klienci, których Mach-E nie przekonuje również nie mogą narzekać, bo Ford nie poszedł na kompromis – obok elektryka, w gamie nie zabraknie starego, dobrego V8. Nowy Mustang ma wszystko to, na co liczyli puryści. Ford rozgrywa to znakomicie.
Zobaczcie galerię zdjęć z XV zlotu Mustang Klub Polska: