Ma być alternatywą dla montowanych na przyssawkę kamerek dostępnych w sklepach. Wideorejestrator pojawił się na liście opcji w Toyocie Yaris Cross i stopniowo ma pojawiać się również w innych modelach. Znamy jego cenę, ale wspomnimy też o zaletach.
Samochodowe wideorejestatory stały się popularnym widokiem na szybach aut kierowców, którzy dużo podróżują. Nic dziwnego – kamerka potrafi uchronić przed wymuszeniem odszkodowania, udowodnić winę innego kierowcy, lub w drugą stronę – nakablować na nas organom ścigania gdy to my ponosimy odpowiedzialność za stłuczkę bądź wypadek. Toyota wyczuła w tym interes i wprowadziła do oferty oryginalny wideorejestrator montowany pod lusterkiem. Urządzenie będzie dostępne dla Yarisa Cross, ale z czasem ma trafić również do innych modeli. Ile kosztuje i jakie ma parametry?
Ile kosztuje wideorejestrator Toyoty?
Mała kamerka jest estetycznie montowana na górze przedniej szyby. Przewody są bowiem dobrze ukryte, a urządzenie jest podłączane bezpośrednio do zasilania – nie wymaga zajmowania gniazda 12V ani złącza USB. To główna zaleta wideorejestratora, które zostało wycenione na 1290 zł w „promocyjnej ofercie”. Jego standardowa cena wynosi bowiem 1829 zł, czyli całkiem sporo.
Kamerki samochodowe za 500-600 zł oferują dziś zupełnie przyzwoitą jakość obrazu i często nagrywają w rozdzielczości 2.5K, a droższe modele mają całą masę mniej lub bardziej potrzebnych funkcji. Toyota wyszła jednak z założenia (być może zupełnie słusznego), że za ładniejsze, fabrycznie wyglądające urządzenie klienci zapłacą więcej. Zagadką pozostaje póki co jakość obrazu z oryginalnej kamerki. Za tę cenę możemy oczekiwać nagrań co najmniej na poziomie rejestratorów ze średniej półki.
Kamerka samochodowa Toyoty
Jakie parametry ma wideorejestrator Toyoty? Przednia kamerka nagrywa w rozdzielczości 1080p w 30 klatkach na sekundę lub 720p w 60 klatkach na sekundę. Kąt widzenia to 140 stopni, a sprzęt włącza się sam, gdy samochód jest uruchomiony. Pliki są nagrywane na karcie SD i zabezpieczane w razie wypadku.
Kamerka daje też możliwość kontroli prędkości i przebiegu trasy za pomocą GPS oraz korzystania z inteligentnego systemu parkowania. Korzystanie z funkcji rejestratora ułatwia aplikacja na telefon dostępna dla systemów Android oraz iOS oraz możliwość przesłania ich i edycji na komputerze – wygląda na to, że funkcje toyotowej kamerki są więc podobne, jak tych dostępnych w sklepie.
Yaris Cross jest pierwszym modelem, który otrzymuje wideorejestrator Toyoty jako opcjonalne wyposażenie. Z czasem podobna oferta będzie wprowadzana do kolejnych modeli marki. Najważniejsze jest jednak to, że pierwsze
„filmy na stopchama” będzie można nagrywać od razu po wyjeździe z salonu.