Nie Renault, nie Volkswagen, a nawet nie Toyota. Prestiżowy plebiscyt na Samochód Roku 2023 zwyciężył nowy Jeep Avenger. Konkurencja nie miała z nim najmniejszych szans. Z tego sukcesu mogą być dumni Amerykanie, cały koncern Stellantis, a także Ślązacy, bowiem to właśnie w zakładach w Tychach produkowany jest zwycięski, elektryczny crossover. Które modele deptały mu po piętach?
Nowy rok oznacza dla wielu oznacza tylko zmianę kalendarza, ale dla fanów motoryzacji to także czas na wybranie światowego samochodu roku. Podczas 60. edycji prestiżowego plebiscytu, zdaniem 59-osobowego jury składającego się z dziennikarzy motoryzacyjnych z całego świata, na miano „Samochodu Roku 2023” zasłużył sobie elektryczny Jeepa Avenger. Koronacja miała miejsce na targach motoryzacyjnych Brussels Motor Show.
Nowy Jeep Avenger to Samochód Roku 2023
Wynik tegorocznego plebiscytu, rozwiązał się jeszcze przed przeliczeniem wszystkich głosów. Jeep Avenger, zdobywając 328 punkty, zostawił konkurencję daleko w tyle. Drugie miejsca zdobył Volkswagen ID. Buzz (241 pkt), zaś trzecie elektryczny Nissan Ariya (211 pkt). Czwarte miejsce należało do Kii Niro (200 pkt), a piąte do Renault Austral (163 pkt). Nieco dalej znalazł się Peugeot 408 (149 pkt), z kolei ostatnie miejsce z finałowej siódemki zajęła Toyota bZ4X i Subaru Solterra (133 pkt).
Z tego sukcesu mogą być dumni wszyscy Ślązacy
Pewnie nie wszyscy mieszkańcy Śląska są tego świadomi, ale najnowszy elektryczny crossover, podobnie jak reszta mniejszych modeli koncernu Stellantis, również będzie produkowany w zakładzie w Tychach. Jeep Avenger został już wyceniony na polskim rynku, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów w drugiej połowie 2023 roku.
Bezemisyjny mieszczuch będzie wyposażony w litowo-jonowy akumulator o pojemności 54 kWh brutto, który na jednym ładowaniu pozwolić na przejechanie do 550 km w cyklu miejskim (WLTP). Napędzany przez jeden motor elektryczny o mocy 156 KM i 260 Nm, osiągnie pierwszą „setkę” w 9 sekund. Ceny w Polsce zaczynają się od 174 000 zł.