Wiosenny przegląd samochodu – co sprawdzić po zimie?

przez Arek Jurczewski

Jesień i zima dają w kość każdemu samochodowi. Na drodze zalega pełno śniegu wymieszanego z solą, błoto i woda w postaci głębokich kałuż. Dodajmy do tego powstające co i rusz dziury, które w takich warunkach łatwo przeoczyć i otrzymujemy prosty przepis na drobne oraz poważniejsze usterki. Do wiosny jeszcze trochę, już teraz warto powoli planować wiosenny przegląd samochodu.

Wiosenny przegląd? Zacznij od myjni

Kilka ostatnich miesięcy na pewno pozostawiło swój ślad na nadwoziu, podwoziu oraz we wnętrzu auta. O czystość samochodu warto dbać na co dzień, ale nie ma co ukrywać, że zimą ciężko jest idealnie doczyścić każdy zakamarek swojego pojazdu. Szczególną uwagę należy zwrócić na okolice progów oraz podwozie, które przez kilka ostatnich miesięcy były narażone na bardzo dużą ilość błota, wody i soli. Śmiało operujmy lancą w nadkolach i postarajmy się sięgnąć również pod podwozie.

Jak przygotować samochód do długiej podróży?

Przegląd po zimie – sprawdź stan wycieraczek

Wycieraczki trzeba zmieniać regularnie. Ich zły stan przekłada się nie tylko na słabe działanie (a co za tym idzie słabą widoczność), ale może mieć również bardziej nieprzyjemne skutki. Zniszczone pióra wycieraczek mogą uszkodzić powierzchnię szyby, a jest ona „nieco” droższa od wycieraczek. Jeżeli wycieraczki działają poprawnie, a guma ma zachowaną ciągłość, z wymianą można jeszcze poczekać. Jeżeli jednak pióra pozostawiają smugi, bądź nie sięgają w niektóre miejsca, warto wydać kilkadziesiąt złotych i poświęcić kwadrans na ich zmianę.

Idzie wiosna – skontroluj płyny i wymień filtry

Większość płynów eksploatacyjnych jesteśmy w stanie sprawdzić sami. Poziomu płynu do spryskiwaczy co prawda kontrolować nie musimy, wystarczy go dolewać, ale dla oszczędności i przyjemniejszego zapachu warto przerzucić się wiosną na płyn letni. Domieszka alkoholu nie będzie nam już potrzebna. Pozostałe ciecze warto kontrolować regularnie, choć mało kto zaprząta sobie tym głowę. Wiosenny przegląd jest więc idealną okazją na przyjrzenie się, czy poziom oleju silnikowego jest odpowiedni, czy w zbiorniku wyrównawczym płynu chłodniczego jest go wystarczająco dużo, aż wreszcie czy w układzie hamulcowym znajduje się odpowiednia ilość płynu hamulcowego.

Olej warto zmieniać raz w roku, płyn chłodniczy co 2 lata, a płyn hamulcowy raz na 2-3 sezony. Ten ostatni powinien być zresztą dla nas szczególnie ważny, w końcu ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo. Jest higroskopijny, a zwiększona ilość wody w układzie nie tylko powoduje przedwczesne zużycie i korozję, ale może również spowodować nagłe zagotowanie się płynu i problemy z hamowaniem.

Filtr oleju wymieniamy oczywiście razem z olejem, ale filtr powietrza i kabinowy to zupełnie inna bajka. Kosztują one zazwyczaj grosze, a wymiana trwa dosłownie kilka minut. Warto więc po sezonie zimowym rozważyć ich zmianę. Niskie temperatury i masa zanieczyszczeń pochodzących z przydomowych kominów mają na nie raczej kiepski wpływ.

Brudny filtr powietrza

Podczas samodzielnej kontroli auta warto również przyjrzeć się oświetleniu. Jeżeli któraś z żarówek odmówiła posłuszeństwa (a zimą dzieje się tak częściej niż latem), należy ją jak najszybciej wymienić lub sprawdzić połączenia elektryczne – po miesiącach pełnych wilgoci mogły one skorodować i spowodować brak przepływu prądu.

Przegląd samochodu po zimie – odwiedź mechanika lub SKP

Po zimie warto również wpaść do swojego mechanika lub na najbliższą Stację Kontroli Pojazdów i sprawdzić stan zawieszenia oraz ogólną kondycję podwozia. Zawieszenie jest pełne ruchomych oraz gumowych elementów, które zazwyczaj słabo znoszą długotrwały kontakt z solą. Luzy w zawieszeniu, układzie kierowniczym lub uszkodzone gumowe elementy zawieszenia kwalifikują je zazwyczaj do natychmiastowej wymiany. Przy okazji warto dokładnie obejrzeć podwozie. Jeżeli widzimy gdzieś rdzę, warto rozważyć dokładne oczyszczenie skorodowanego obszaru i zabezpieczenie odpowiednimi preparatami. Z pewnością wydłuży to żywotność naszego samochodu.

Klimatyzacja i opony

Raz w roku, najlepiej właśnie wiosną, warto udać się na serwis klimatyzacji. Po pierwsze, w celu ewentualnego uzupełnienia ubytków w czynniku. Po drugie, w celu odgrzybienia i ozonowania. To czynność szczególnie ważna dla osób chorowitych i alergików, ale oddychanie czystym powietrzem z klimatyzacji doceni tak naprawdę każda osoba podróżująca naszym autem.

Kolejnym krokiem jest wymiana opon z zimowych na letnie. Powinno się to robić wtedy, gdy średnia dobowa temperatura przekracza 7 stopni Celsjusza. Punkt ten oczywiście mogą odpuścić osoby jeżdżące na oponach wielosezonowych, ale w ich przypadku nie zaszkodzi udać się na wyważenie kół po zimie oraz skontrolowanie ciśnienia.

opony Nokian Line SUV

Podsumujmy wiosenny przegląd

Wszystkie opisane czynności są dość proste, a dla wielu z was oczywiste. Dobrze jest mieć jednak pod ręką taką „checklistę”, która pomoże w przeprowadzeniu corocznej kontroli stanu swojego auta po zimie. Prawda jest jednak taka, że większość z wymienionych rzeczy warto po prostu sprawdzać regularnie, niezależnie od tego, jaką datę widzimy obecnie w kalendarzu.

Skomentuj

Scrolluj dalej, tam czeka na Ciebie następny wpis

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Akceptuję Polityka prywatności