Samochodami spalinowymi pobito już masę rekordów, jednak doszliśmy już do takiego momentu, gdzie podnoszenie poprzeczki wyżej jest nimi fizycznie niemożliwe. Tu do gry wchodzą auta elektryczne, wyposażone w silniki o mocy sięgającej nawet do 2000 KM – taką właśnie mocą dysponuje Pininfarina Battisa, która pobiła właśnie dwa spektakularne rekordy.
Włosi dopięli swego – chorwacki Rimac Nevera nie jest już najszybszym samochodem świata na dystansie 1/4 mili. W 2021 roku elektryczny hipersamochód ustanowił spektakularny rekord, pokonując nieco ponad 400 metrów w czasie 8,58 sekundy. Teraz Pininfarina Battista o mocy blisko 2000 KM, przy pomocy wyczynowych opon Michelin Pilot Sport Cup 2R, poprawiła ten wynik o 0,03 sekundy. Niby niewiele, ale jednak!
Pininfarina Battista pobiła tego dnia jeszcze inne rekordy
Podczas prób wykonywanych przy obecności dziennikarzy z magazynu „Autocar India”, na indyjskim torze Natrax, Pininfarina Battista pobiła jeszcze inne rekordy. Jeden dotyczy czasu, w jakim auto pokonało dystans 1/2 mili – nowy rekord świata wynosi 13,38 sekundy. Przy okazji udało się ustanowić nowy rekord maksymalnej prędkości lądowej na terenie kraju. Dziennikarka Renuka Kirpalani rozpędziła się do 358 km/h.
Z fabryki wyjedzie tylko 150 egzemplarzy
Pierwsze egzemplarze Pininfariny Battisty już niebawem trafią do klientów. Wyprodukowanych zostanie zaledwie 150 egzemplarzy, a każdy jeden będzie kosztował co najmniej 10 milionów złotych (2,25 mln dolarów). Możemy tylko pozazdrościć tym, którzy mają tak grube portfele!