Patrząc na podniesione sedany zaprezentowane właśnie przez Citroëna, z nostalgią wróciłem do czasów, kiedy na rynku motoryzacyjnym debiutowały pierwsze podniesione SUVy coupe.
Zupełnie mi się wtedy nie podobały. Zresztą do tej pory w większości przypadków mi się one nie podobają. Patrząc jednak na samochody poruszające się po naszych drogach, muszę uczciwie stwierdzić, że znalazły one swoje grono odbiorców. Całkiem spore grono odbiorców.
Czy podobny sukces czeka podniesione sedany, które właśnie kilka dni temu zostały zaprezentowane światu przez francuskiego producenta? Być może.
Nowy Citroën C4 X I ë-C4 X – co o nich wiemy?
Nowe modele Citroena opracowane zostały na platformie CMP. Długość podwyższonych sedanów wynosząca 4,6 metra stawia je pomiędzy hatchbackiem C4 o długości 4,36 m, a Citroenem C5 X, który ma długość 4,8 m. Z wymiarów na ten moment znamy jeszcze rozstaw osi – 2,67 metra, czyli dokładnie taki sam jak w C4 z nadwoziem typu hatchback, oraz pojemność bagażnika – 510 litrów. Producent zapewnia, że kabina jest przestronna, a pasażerom w drugim rzędzie nie zabraknie miejsca na wysokości kolan.
Zasięg Citroëna ë-C4 X ma wynosić według cyklu WLTP 360 km. Najnowsza propozycja z gamy francuskiego producenta wyposażona została w silnik elektryczny generujący 136 KM, a sama bateria ma oferować szybkie ładowanie na ładowarkach 100 kW DC, które umożliwi zwiększenie zasięgu o 100 kilometrów w ciagu 10 minut.
System inforozrywki? Bez zaskoczeń. Citroën C4 X I ë-C4 X wyposażony zostanie w system My Citroën Drive Plus, który po raz pierwszy wprowadzony został w Citroënie C5 X.
W zależności od rynku oferta silnikowa obejmuje trzy silniki benzynowe z rodziny Citroën PureTech i jeden wysokoprężny w przypadku C4 X. Model ë-C4 X to oczywiście 100% elektryk. Na części rynków europejskich będzie oferowany tylko i wyłącznie w tej wersji.
Citroën C4 X I ë-C4 X – ceny
Na ten moment producent nie chwali się polskim cennikiem. Wiadomo jedynie, że zarówno Citroën C4 X, jak i Citroën ë-C4 X mają być modelami przystępnymi cenowo. Jeżeli rzeczywiście tak będzie, to jest spora szansa, że przyjmą się one na naszym rynku, ponieważ zarówno ich wygląd, jak i wstępna specyfikacja wydają się zachęcające dla przeciętnego klienta.