Aż 247 nowych fotoradarów stanie przy polskich drogach w 2023 roku. Nowoczesne urządzenia będą miały wręcz niewiarygodne możliwości i będą potrafiły rejestrować wykroczenia bardzo wielu kierowców jednocześnie. Parametry francuskich radarów Mesta Fusion RN są imponujące. To jednak nie jedyna nowość, jaką kierowcom zgotuje GITD.
Pierwsze z 247 nowych radarów, które w tym roku pojawią się przy drogach, już rejestrują wykroczenia. Wielkie inwestycje GITD wiążą się z modernizacją i rozbudową systemu CANARD, na który składa się obecnie 470 urządzeń. Prace przewidziane na ten rok zakładają wymianę starych, wysłużonych Fotorapidów na nowe maszyny, które mają działać bardziej niezawodnie i dokładnie. Jak informuje dziennik.pl, powołując się na słowa Moniki Niżniak, rzecznika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, nowe radary robią zdjęcia w wyższej jakości i lepiej radzą sobie z trudnymi warunkami pogodowymi. Oprócz wymiany obecnych urządzeń, pojawią się także radary w zupełnie nowych lokalizacjach.
Nowe fotoradary przy polskich drogach
Fotorapidy będą wymieniane na urządzenia Multaradar CD. W 2023 roku pojawi się jednak również 147 nowych fotoradarów francuskiej firmy IDEMIA – czeka nas prawdziwa fotoradarowa epIDEMIA. Do śmiechu z pewnością nie będzie kierowcom, których nowe urządzenie przyłapie na przekroczeniu prędkości. Na prostym pomiarze, możliwości radaru MESTA Fusion RN bynajmniej się nie kończą. Producent chwali się imponującymi parametrami.
Ten fotoradar potrafi przyłapać 32 kierowców na raz
Francuskie radary pojawią się na drogach objętych odcinkowymi pomiarami prędkości. Możliwości kamer są wręcz zaskakujące, bo MESTA Fusion RN potrafi namierzyć jednocześnie 32 auta na 8 pasach ruchu. Rozpoznaje tablice rejestracyjne i potrafi odróżnić auto osobowe od ciężarowego. Jego oprogramowanie interpretuje nie tylko prędkość, z jaką poruszają się śledzone auta, bo wśród wykroczeń, które potrafi ono wykryć jest jazda na zderzaku, blokowanie ruchu zbyt wolną jazdą, poruszanie się po buspasie, jazda pod zakaz, omijanie korka chodnikiem czy pasem awaryjnym, a nawet wyprzedzanie z niewłaściwej strony, zawracanie na zakazie czy skręt z niewłaściwego pasa. W zależności od wybranej specyfikacji, radar rejestruje obraz na matrycy o rozdzielczości 24 lub 45 megapikseli.
Czy kierowcy mają się czego obawiać?
Jeśli jeżdżą zgodnie z przepisami to oczywiście, że nie. Długa lista rejestrowanych przez radar wykroczeń nie oznacza, że GITD skorzysta z całego dobrodziejstwa i będzie śledzić każdy ruch kierowców. Wiele urządzeń używanych m.in. przez drogówkę lub na obecnych pomiarach odcinkowych już dziś oferuje podobne parametry, jednak nie zawsze są one wykorzystywane w pełni. Zakres rejestrowanych wykroczeń poznamy, gdy fotoradary zaczną już robić zdjęcia i zarabiać. Pewne jest natomiast, że nowy taryfikator sprawi, że inwestycja w system CANARD zwrócić się całkiem szybko.
Nowe fotoradary staną w całej Polsce
Jak informuje dziennik.pl, fotoradary za 36 milionów złotych pojawią się na drogach w całej Polsce. Każde województwo otrzyma przynajmniej kilka fotoradarów firmy IDEMIA, a najwięcej, bo aż 21 nowych urządzeń pojawi się w woj. wielkopolskim. 18 nowych radarów przybędzie w woj. mazowieckim, po 13 w małopolskim i lubelskim, a nieco mniej, bo po 6 sztuk stanie w województwach świętokrzyskim, podkarpackim i łódzkim. Województwo opolskie zyska 5 nowych lokalizacji z radarami, a w śląskim i dolnośląskim wytypowano tylko po 4 lokalizacje.
3 komentarze
„ŚLEDZĄ NIE TYLKO PRĘDKOŚĆ” A czy śledzą granatniki przeciwpancerne? albo kradzież węgla/koksu na służbie? albo samochody którymi uderzyliśmy w drzewo a nastolatkom powiedzieliśmy „wypier….lać”?
najbardziej upadlające jest że oni kije do bicia kupują za pieniądze rabunkiem zabrane od ofiar. a komentarz o tym że „uczciwi nie muszą się bać” zostawiam bez komentarza. każdy normalny wie że prawo drogowe jest mętne, oznakowanie pozostawia dużo do życzenia a milicja jest tylko dodatkową maszynką mającą zapewniać finansowanie kasy piSSdzielczej w warszawie.
Gnojenie Polaków ciąg dalszy