Ten samochód na długo przed premierą jeździł już po polskich drogach. Nowa Mazda 2 Hybrid to auto, które dobrze znamy – jest bowiem sprzedawane również jako Toyota Yaris. To nie pierwszy owoc współpracy dwóch firm.
Nowa, hybrydowa Mazda 2 wjeżdża na rynek. To jedyna nowa Mazda, która do siedziby Toyoty wjechałaby zupełnie niezauważona. Do złudzenia przypomina bowiem nową Toyotę Yaris i rzecz jasna, nie jest to dziełem przypadku. Hybrydowa Mazda 2 debiutuje jako owoc współpracy Mazdy i Toyoty, swoją drogą, nie pierwszy na tym polu. Miejski Yaris kiedyś też przybrał formę Mazdy 2. Jak zawsze, wszystko dąży więc do równowagi. Teraz rolę się odwróciły, a najnowszy przykład badge-engineeringu widzicie na zdjęciach.
Hybrydowa Mazda 2 uzupełni gamę
Mazda ma raczej pieczołowicie i starannie przygotowaną gamę modelową. Mowa o konsekwentnej i miłej dla oka stylistyce i podejściu do tworzenia układów napędowych. Skąd więc pomysł na wprowadzenie do oferty auta, które do całej reszty zupełnie nie pasuje? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o emisję dwutlenku węgla i wyśrubowane normy. Mazda potrzebuje hybrydy w gamie modelowej, dlatego wprowadzenie nowej dwójki do oferty należy traktować przede wszystkim jako manewr powodowany względami formalnymi. Dość powiedzieć, że Mazda 2 Hybrid będzie oferowana równolegle z dotychczasowym modelem.
Co znajdzie się pod maską?
To samo co w modelu Toyoty. Hybrydowy układ napędowy, na który składa się 3-cylindrowy, 1.5-litrowy silnik benzynowy i jednostka elektryczna. Obecna będzie również bezstopniowa przekładnia e-CVT a moc systemowa układu wynosi 116 KM. Mazda obiecuje czas przyspieszenia do setki równy 9,7 sekundy i prędkość maksymalną 175 km/h. Ważniejsze od osiągów jest jednak zużycie paliwa. W przypadku hybrydowej Mazdy 2 będzie mogli liczyć na wynik 4,0-3,8 l/100 km. To oficjalne dane – w praktyce osiągnięcie jeszcze niższego rezultatu nie powinno być problemem.
Kiedy premiera?
Mazda 2 Hybrid trafi do sprzedaży w 2022 roku. Klienci będą mogli składać zamówienia wiosną. Jaka będzie cena nowego modelu? Na tę chwilę nie znamy żadnych konkretów. Trudno spodziewać się jednak, by Mazda była tańsza od Toyoty. Jeśli cena nie będzie identyczna (raczej tak nie będzie), to wszystko wskazuje na to, że to Mazda będzie droższą opcją.