Po odświeżeniu dużych GLE oraz poszerzeniu oferty o nowe GLC Coupe, inżynierowie ze Stuttgartu zabrali się za modernizacje kompaktowych SUV-ów. Po kilku owocnych latach popularny Mercedes GLA i opcjonalnie 7-miejscowy Mercedes GLB, doczekały się zasłużonego liftingu. Co zmieniło się ramach kuracji odmładzającej?
Ostatnie miesiące były dla inżynierów ze Stuttgartu bardzo intensywne. Najpierw zmodernizowana została Klasa A i Klasa B. Następnie kuracji odmładzającej poddano CLA i CLA Shooting Brake. Później przyszła na GLE i GLE Coupe, po odświeżeniu których powiększono ofertę o nowe GLC Coupe. Wreszcie liftingu doczekały się najmniejsze SUV-y spod znaku trójramiennej gwiazdy, czyli popularny Mercedes GLA i dostępny także w wersji 7-osobowej Mercedes GLB. Tego nie widać na pierwszy rzut oka, ale zmieniło się coś więcej, niż tylko światła.
Mercedes GLA i Mercedes GLB po liftingu – co się zmieniło?
Na pierwszy rzut oka najbardziej rzucają się nowe reflektory ze zmienioną sygnaturą świateł LED do jazdy dziennej. Na zdjęciach fani marki powinni również dostrzec, że w obydwu autach nieznacznie zmieniły się również zderzaki, a w ofercie pojawiły się nowe wzory felg (17-20″). Więcej zmian dostrzeżemy, gdy zajrzymy do środka – w kabinie pojawiły się większe wyświetlacze (10,25″) oraz nowa kierownica, ale w zamian straciliśmy dotykowy gładzik do sterowania multimediami.
Tu również warto wspomnieć, że na pokładzie kompaktowych SUV-ów po liftingu mamy już do czynienia z odświeżonym systemem MBUX (Mercedes-Benz User Experience). Możemy również dostrzec, że w obydwu modelach pojawią się nowe tapicerki, listwy dekoracyjne i podświetlany panel na desce rozdzielczej od strony pasażera.
Podrasowane zostały również sportowe modele AMG
Jak odświeżać, to wszystko na raz! Modernizacja dotknęła również sportowe modele AMG. Teraz warianty 35 4MATIC, podobnie jak w przypadku A 35 i CLA 35, otrzymują charakterystyczny grill, herb Affalterbach zamiast gwiazdy na masce, nowy wzór felg, a także piloty przy kierownicy czy kubełkowe fotele.
Gama silnikowa bez zmian – będzie z czego wybierać
W kwestii dostępnych wersji silnikowych nic się nie zmienia. Niemieckie kompakty wciąż będą występować z szerokim wachlarzem jednostek napędowych – benzyny, diesle a także hybrydy plug-in. Jak już wspomniałem, nie zabraknie też sportowych odmian AMG o mocy 306 KM i 400 Nm, które rozwijają pierwszą „setkę” w kolejno 5,2 (GLA 35) i 5,5 sekundy (GLB 35). Na polski cennik będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać.
GLA* & GLB | Silnik | Moc |
180 | R4, 1332 cm3 | 136 KM i 230 Nm |
200 | R4, 1332 cm3 | 163 KM i 270 Nm |
220 4MATIC | R4, 1991 cm3 | 190 KM i 300 Nm |
250 4MATIC | R4, 1991 cm3 | 224 KM i 350 Nm |
180 d | R4, 1950 cm3 | 116 KM i 280 Nm |
200 d | R4, 1950 cm3 | 150 KM i 320 Nm |
200 d 4MATIC | R4, 1950 cm3 | 150 KM i 320 Nm |
220 d 4MATIC | R4, 1950 cm3 | 190 KM i 400 Nm |
250 e* | R4, 1332 cm3 | 218 KM i 450 Nm |
AMG 35 4MATIC | R4, 1991 cm3 | 306 KM i 400 Nm |