Mercedes-Benz GLE 2023. Lifting z pozoru skromny, ale zmiany bardzo istotne

przez Jan Guss-Gasiński

Jeden z najchętniej kupowanych SUV-ów spod znaku trójramiennej gwiazdy, po kilku długich latach wreszcie doczekał się kuracji odmładzającej. Z zewnątrz nowy Mercedes-Benz GLE po liftingu upodobnił się nieco do mniejszego GLC, zaś w kabinie pojawiło się bogatsze wyposażenie. Niemcy poprawili także pracę zawieszenia i zrobili porządek pod maską – model po zmianach będzie oferowany na Starym Kontynencie z nieco innymi jednostkami niż dotychczas.

Komu jak komu, ale jemu ta kuracja odmładzająca się należała! Mercedes-Benz GLE to jeden z najchętniej wybieranych SUV-ów spod znaku trójramiennej gwiazdy, co chyba widać po licznej frekwencji na drogach. Lifting ma na celu odmłodzić obydwa warianty, zanim poznamy ich następców.

Mercedes GLE 2023. Co się zmieniło?

W ramach skromnej modernizacji GLE i GLE Coupe otrzymały nowe reflektory ze zmienioną sygnaturą świateł LED-owych, a także przemodelowane lampy tylne. Tym sposobem większe GLE upodobniło się odrobinę do nowej generacji Mercedesa GLC. Dodatkowo w kabinie pojawiła się ta nowsza kierownica i zaktualizowany system inforozrywki MBUX. Lifting to także bogatsze wyposażenie w standardzie, nowe wzory felg, kolory nadwozia i tapicerki, a przede wszystkim zupełnie nowa oferta dla klientów na Starym Kontynencie.

Mercedes-Benz GLE po liftingu (2023)
Mercedes-Benz GLE SUV AMG Line (2023)

Skromne zmiany i porządki pod maską

Mercedes-Benz GLE i GLE Coupe po liftingu wyglądają naprawdę świeżo. Z wyglądu zmieniło się co prawda niewiele, dlatego najbardziej trzeba się skupić na tym, czego nie widać. Producent przekazał, że w ramach modernizacji polepszona została praca pneumatycznego zawieszenia. To jednak nie wszystko, bowiem zmian należy szukać także pod maską. Dotyczy to głównie aut, które trafią na Stary Kontynent. O co chodzi? Cóż, europejscy klienci mogą spodziewać się zupełnie nowej oferty.

Od tej pory gama modelowa będzie nieco skromniejsza. Znajdzie się w niej jeden wariant benzynowy, dwa wysokoprężne oraz dwie hybrydy plug-in – jedna na bazie silnika benzynowego, a druga na bazie ropniaka. Spokojnie, sportowych odmian AMG nikt się nie pozbył – wersje „53” i „63 S” pozostają w sprzedaży. Polskie ceny poznamy już niebawem, ponieważ zgodnie z obietnicą producenta, pierwsze auta będą docierać do europejskich salonów już w lipcu bieżącego roku.

Mercedes-Benz GLE 2023 – wersje, silniki, osiągi

WersjaSilnikMoc0-100 km/hPrędkość maks.
GLE 450 4MATIC2999 cm3381+20 KM5,6 s250 km/h
GLE 400 e 4MATIC1999 cm3381 KM6,1 s210 km/h
GLE 300 d 4MATIC1998 cm3269 KM6,9 s230 km/h
GLE 450 d 4MATIC2989 cm3367 KM5,6 s250 km/h
GLE 350 de 4MATIC1993 cm3333 KM6,9 s210 km/h
GLE 53 4MATIC+2999 cm3435+22 KM5,0 s250 km./h
GLE 63 S 4MATIC+3982 cm3612+22 KM3,9 s280 km/h

Skomentuj

Scrolluj dalej, tam czeka na Ciebie następny wpis

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Akceptuję Polityka prywatności