Japończycy chwalą się wyciszeniem Lexusa RZ 450e. Pierwszy zbudowany od podstaw elektryk marki jest pełny pianki, okładzin, arkuszy izolujących i uszczelnień. Powodem całego zamieszania jest… brak silnika spalinowego.
Lexus RZ 450e to pierwszy bateryjny elektryk marki. No dobra, tak naprawdę to drugi, bo w gamie jest obecny Lexus UX 300e. RZ jest jednak pierwszym zbudowanym od podstaw autem elektrycznym, które pojawi się w ofercie Lexusa. To zupełnie inne auto, niż konwertowany ze spalinówki UX. Projektowanie auta począwszy od czystej kartki dało inżynierom niemałe pole do popisu. Projektanci mogli pomyśleć m.in. o lepszym wyciszeniu. Po co tłumić jednak wnętrze w samochodzie, który nie ma silnika spalinowego?
Lexus RZ 450e ma zaskakiwać wyciszeniem
Choć bateryjny napęd elektryczny generuje znacznie mniej hałasu niż konwencjonalne silniki spalinowe, to jego cicha praca uwydatnia wszystkie inne odgłosy. Bardziej słyszalne stają się m.in. dźwięki otoczenia, szum opływającego karoserię powietrza czy odgłosy z drogi. Właśnie dlatego, elektryczny SUV zyskał mnóstwo drobnych ulepszeń, które mają izolować wnętrze od niechcianego hałasu.
W uzyskaniu komfortu dźwiękowego pomaga kształt karoserii oraz rozwiązania aerodynamiczne. Opływowy projekt pozwala zmniejszyć szum wiatru, który w większości aut pozostaje głównym źródłem hałasu podczas jazdy. Aerodynamika służy również stabilnemu, pewnemu prowadzeniu, które, jeśli wierzyć Lexusowi, wyróżnia nowy model.
Uszczelniony w każdym calu
Izolacja wnętrza w nowym Lexusie to również zasługa specjalnych szyb. W każdej wersji znajdziemy akustyczną szybę przednią, a odmiany Prestige z pakietem Design oraz Omotenashi mają również akustyczne szyby boczne. Kabina jest wytłumiona w każdym zakątku, bo inżynierowie przyłożyli wagę również do akustycznych wrażeń w drugim rzędzie siedzeń. Tym sposobem, w każdym narożniku otworu tylnych drzwi zastosowano piankę o wysokiej sztywności, aby wzmocnić obszar szczególnie podatny na odkształcenia. Zmniejsza to również wibracje, a co za tym idzie – ogranicza hałas.
Idźmy dalej – maska silnika. Po co ją uszczelniać, skoro nie kryje się pod nią silnik spalinowy? Chodzi o ograniczenie przepływu powietrza – nie przedostaje się ono przez szczeliny i nie generuje hałasu, ani dodatkowych oporów. Dodatkowo wygłuszono też deskę rozdzielczą, a dach ma dodany arkusz tłumiący wibracje, który sprawia, że jego konstrukcja jest sztywniejsza. Zastosowano też piankowe pokrycie podstawy przednich i środkowych słupków oraz wykładziny i materiał izolacyjny w komorze silnika, desce rozdzielczej, masce, błotnikach i nadkolach.
Lexus RZ 450e – nagłośnienie Mark Levinson
Wyciszanie auta, oprócz oczywistych korzyści, przynosi również wiele dobrego w kwestii brzmienia systemu audio. Standardem w Lexusie RZ jest system audio z 10 głośnikami, a opcjonalnie, w wersji Omotenashi, można zamówić nowy, 13-głośnikowy system Mark Levinson Premium Surround Sound. Jego komponenty zostały pieczołowicie rozmieszczone w kabinie: 9-centymetrowe głośniki znajdują się w lewej, prawej i środkowej części deski rozdzielczej. Głośniki niskotonowe w rozmiarze osiem na dziewięć cali umieszczono z kolei w przednich drzwiach, a w tylnych drzwiach zamontowano dodatkowe, 9-centymetrowe przetworniki. Uzupełnieniem zestawu jest subwoofer o średnicy 22,4 cm, który również został umieszczony w tylnych drzwiach.
Lexus RZ – cena
Lexusa RZ 450e można już zamawiać. Auto w bazowej wersji Business kosztuje 329 900 zł. Bogatsza odmiana Prestige to wydatek 349 900 zł, a topowy wariant Omotenashi wyceniono na 389 900 zł.