Wiemy już, jak wygląda szósta generacja Forda Rangera. Pickup powstał w oparciu o opinie dotychczasowych klientów, może mieć pod maską silnik V6 i urósł w porównaniu do poprzednika. Czy model w nowej odsłonie powtórzy sukces Rangera piątej generacji?
Szósta generacja Forda Rangera doczekała się debiutu. Model upodobnił się do większego F-150, a producent zapewnia, że nowa odsłona została opracowana z uwzględnieniem opinii dotychczasowych użytkowników Rangera. Przeprowadzono 5000 wywiadów, a znalezienie rozmówców raczej nie było wyzwaniem. Pickup Forda sprzedaje się bowiem doskonale. Czy nowa generacja powtórzy sukces poprzednika? Wygląda na to, że ma wszystko, by ponownie zawalczyć o klienta.
Ford Ranger 2022 – V6 pod maską, przyszłościowa konstrukcja
Nie musisz rozważać zakupu pickupa, by ucieszyć się z tej wiadomości. Pod maskę nowego Forda trafi bowiem 3-litrowy silnik V6, co w 2022 roku można traktować jak ekstrawagancję. Widlasty silnik wysokoprężny ma być topową jednostką napędową nowego Forda Rangera. Oprócz niego, w gamie znajdą się 2-litrowe diesle, a z czasem niewykluczone jest pojawienie się odmian hybrydowych. Wybierać będzie można także w układach przeniesienia napędu – do dyspozycji będzie zarówno manualna jak i automatyczna skrzynia biegów, a napęd na 4 koła będzie występował w dwóch wariantach – mniej lub bardziej „pro”.

Garść sprytnych rozwiązań
Nowy Ranger ma również kilka rozwiązań, które mają ułatwić pracę. Przykładowo, tylna klapa ma wbudowaną linijkę, dzięki czemu może służyć jako stół roboczy. Jeśli trochę się przy niej zasiedzimy, pomoże nam dodatkowy system oświetlenia, który ma być sterowany również przy pomocy aplikacji mobilnej! Fachowców ucieszą z pewnością schowki i dodatkowe kieszenie na narzędzia. Wszystko po to, by robota szła raz-dwa. Na takich drobiazgach, wyposażenie Rangera się jednak nie kończy.
Ford Ranger 2022 – wyposażenie
Nowy Ford będzie o wiele lepiej wyposażony od poprzednika. Wśród opcjonalnych udogodnień znajdziemy ogromny, pionowo umieszczony ekran systemu multimedialnego o przekątnej 10,1 lub 12 cali, bezprzewodowa ładowarka czy system kamer 360 stopni. Wnętrze, poza takimi dodatkami, ugości nas również nieco większą ilością miejsca niż w poprzedniku. Nowy Ford Ranger jest bowiem o 50 mm szerszy. Rozstaw osi zwiększył się o taką samą wartość, co ma się przełożyć także na większe możliwości załadunku. Lepsze są również proporcje, które teraz nadają Rangerowi jeszcze bardziej „poważnego” wyglądu.
Debiut? Jeszcze chwilę poczekamy
Choć poznaliśmy już całkiem sporo szczegółów dotyczących nowego pickupa, musimy jeszcze poczekać, aż pierwsze sztuki pojawią się w salonach. Do otwarcia zamówień został jeszcze prawie rok, a pierwsze sztuki mają dotrzeć do klientów dopiero na początku 2023 roku.