Jeep Avenger wjeżdża na salony! Elektryczny crossover ma dobre predyspozycje na tytuł bestsellera, bowiem już w przedsprzedaży limitowana wersja „1st Edition” w mgnieniu oka zdobyła serca aż 10 tys. klientów. Teraz bezemisyjna nowość produkowana w fabryce w Tychach, dostępna w kilku wersjach, trafia do oficjalnej sprzedaży. Wiemy, ile nowy Jeep Avenger kosztuje w Polsce!
Po bardzo owocnym okresie przedsprzedaży (ponad 10 tys. rezerwacji online), Jeep Avenger wjeżdża do regularnej sprzedaży. Mierzący 4084 mm długości, 1776 mm szerokości, 1528 mm wysokości i posiadający rozstaw osi na poziomie 2565 mm, Jeep Avenger wpisuje się w segment B SUV. Na polskim rynku elektryczny miejski crossover debiutuje w czterech wersjach wyposażenia tj. Avenger, Longitude, Altitude oraz Summit. Zdaniem importera, wszystkie są bogato wyposażone, a konfiguracja auta ma przebiegać z łatwością. Ile kosztuje i co posiada w standardzie?
Jeep Avenger w standardzie ma już całkiem sporo
Elektryczny mieszczuch już w bazowej wersji (od 174 000 zł) posiada m.in. 16-calowe felgi, reflektory Full-LED oraz długą listę asystentów wspierających kierowcę podczas jazdy po asfalcie, jak i w terenie. Na pokładzie znajdziemy m.in. tempomat, asystenta pasa ruchu (Lane Keeping Assist), system kontroli zjazdu (Hill Descent Control) czy system zarządzania trakcją w terenie (Selec Terrain). W kabinie już standardowy wariant „Avenger” otrzymuje radio z ponad 10-calowym ekranem dotykowym, 7-calowy zestaw cyfrowych wskaźników, a także klimatyzację automatyczną. Klienci mają do wyboru również 7 kolorów nadwozia, a także 5 pakietów (dostępne od wyższych wersji wyposażenia), pozwalających spersonalizować auto wedle własnych potrzeb.
Mały Jeep z dużym zasięgiem
Na ten moment nowy Jeep Avenger występuje w jednej wersji silnikowej. Elektryczny motor o mocy 156 KM i 260 Nm, który odpowiada za napędzanie wyłącznie przedniej osi, zasila litowo-jonowy akumulator o pojemności 54 kWh brutto (51 kWh netto). Według badań WLTP, ma on wystarczyć na przejechanie w cyklu mieszanym ponad 400 km i do 550 km w cyklu miejskim. Jak wygląda sprawa z osiągami? Jest całkiem nieźle, bowiem spod świateł do przepisowych 50 km/h rozpędzimy się w 3 sekundy. Z kolei pierwszą „setkę” ze startu zatrzymanego Avenger osiąga w 9 sekund. Prędkość maksymalna to 150 km/h.
Bateria naładuje się szybciej, niż ci się wydaje
Jeep Avenger zaprojektowany na 400-woltowej architekturze potrafi ładować się z mocą do 100 kW (DC). To oznacza, że wykorzystując jego pełny potencjał, naładujemy akumulatory od 20 do 80 proc. w zaledwie 24 minuty. Z wykorzystaniem ładowarki podkładowej (11 kW), naładowanie akumulatora od 0 do 100 proc. powinno zając ok. 5,5 godz. Nakarmienie sporego akumulatora najdłużej potrwa z wykorzystaniem domowego gniazdka. Według danych producenta trzeba przygotować się na co najmniej 26 godzin i 40 minut.
Jeep Avenger pojawi się na drogach już niebawem
Samochody można już zamawiać w polskich salonach. Trzeba mieć jednak na uwadze, że dostawy pierwszych egzemplarzy producent planuje na drugi kwartał 2023 roku. Nowy elektryczny model, tak jak zapowiadano od początku, będzie produkowany w zakładach Stellantis w polskich Tychach. Można więc powiedzieć, że to pierwszy polski elektryk.
Nowy Jeep Avenger – polski cennik
Wersje | Avenger | Longitude | Altitude | Summit |
Akumulator 54 kWh 156 KM & 260 Nm | 174 000 zł | 181 300 zł | 191 000 zł | 205 700 zł |