Kryzys, inflacja i panedemia – wydawałoby się, że to najgorszy moment na zakup nowego samochodu, jednak wyniki sprzedaży luksusowych marek mówią inaczej. W minionym roku zamożni obywatele świata nie żałowali sobie mocnych, szybkich i wygodnych samochodów. Zwłaszcza fani brytyjskich barw, ponieważ Bentley zaliczył najlepszy rok w historii.
Najbogatszym kryzys nie jest straszny. Dowodem jest chociażby najnowszy raport sprzedażowy marki Rolls-Royce, która w minionym roku sprzedała rekordową liczbę aut. Wielkim sukcesem może się pochwalić także Bentley, ponieważ w 2022 roku brytyjski producent pierwszy raz w historii istnienia marki dostarczył do klientów aż 15 174 samochodów. Zdaniem przedstawicieli marki w przekroczeniu magicznego progu 15 tys. pomogły nowe, hybrydowe modele i udoskonalony program personalizacji „Mulliner”. Kto i gdzie kupował najwięcej?
Bentley najlepiej sprzedaje się w Ameryce i Chinach
Klient Bentleya, podobnie jak w przypadku Rolls-Royce-a, to najczęściej obywatel Ameryki (28 proc.) albo Chin (24 proc.). Europejczycy plasują się na trzecim miejscu (19 proc.), tuż przed Azją i Pacyfikiem (13 proc.) czy Wielką Brytanią (10 proc.). Najmniejsze zainteresowanie brytyjską marką jest na Bliskim Wschodzie, Afryce i w Indiach (6 proc.). Względem roku ubiegłego, w 2022 udało się poprawić wynik sprzedaży o 4 proc. (+515 egzemplarzy). Sprzedaż jest prowadzona w 241 salonach, zlokalizowanych w 65 krajach. Który „Benek” był najchętniej wybierany? Odpowiedź raczej nikogo nie zaskoczy.
Region | Sprzedane auta |
Ameryka | 4221 |
Chiny | 3655 |
Europa | 2809 |
Azja i Pacyfik | 2031 |
Wielka Brytania | 1490 |
Bliski Wschód, Afryka oraz Indie | 968 |
Razem | 15 174 |
Bestsellerem SUV, a nowym trendem hybrydy plug-in
Największe zapotrzebowanie w 2022 roku było na SUV-a, czyli model Bentayga (42 proc.). Klienci chętnie zamawiali odmiany PHEV (Plug-in Hybrid) oraz wersje EWB (Extender Wheelbase) z wydłużonym rozstawem osi. Drugim najchętniej wybieranym modelem w gamie był naczelny sportowiec – Continental GT oraz GT Convertible (30 proc.). W przypadku tego auta ponad 30 proc. zamówień stanowiła wzmocniona odmiana „Speed”. Trzecie miejsce zajął Flying Spur (28 proc.), czyli flagowa limuzyna, konkurująca z Phantomem czy Klasą S. W przypadku luksusowego sedana aż jedna trzecia klientów z całego świata zdecydowała się na wersję Hybrid (PHEV). Z kolei w Wielkiej Brytanii ów wariant stanowił ponad 60 proc. sprzedaży.
Przedstawiciele marki są przekonani, że w najbliższych latach niskoemisyjne modele będą cieszyć się coraz większym zainteresowaniem. Co więcej, do 2023 roku brytyjska marka zamierza osiągnąć neutralność węglową, przez co należy rozumieć, że w najbliższych latach gamę modelową wypełnią również auta w pełni elektryczne.