Alfa Romeo Stelvio 2023. Lifting na pół gwizdka, za to ceny wystrzeliły

przez Jan Guss-Gasiński

Pod koniec 2022 roku Alfa Romeo Stelvio, podobnie jak Giulia, przeszła długo wyczekiwany lifting. Trzeba jednak przyznać, że Włosi specjalnie się nie postarali. Mowa tu szczególnie o projektantach, którzy po blisko 6 latach od wprowadzenia SUV-a na rynek, zmieniają jedynie reflektory i zegary. O wiele lepiej popisali się księgowi, wyceniając odświeżone Stelvio z dieslem na blisko 300 tys. złotych!

Po blisko 6 latach obecności na rynku, Alfa Romeo Stelvio doczekała się skromnej modernizacji. Niestety, projektanci nie wykazali się tak bardzo, jak byśmy tego chcieli. Świadczy o tym fakt że w ramach liftingu zmieniły się tylko drobiazgi. Po liftingu, podobnie jak Giulia, ów SUV otrzymał odświeżony pas przedni, nowe reflektory „3+3” z matrycą Full-LED oraz tylne lampy z efektem przydymionego szkła.

Alfa Romeo Stelvio (2023)
Ładnie jej z oczu patrzy

Alfa Romeo Stelvio coś zyskała, a coś straciła

Po kuracji odmładzającej Alfa Romeo Stelvio straciła piękne, analogowe wskazówki. Ich miejsce zajęły cyfrowe wskaźniki o przekątnej 12,3-cala, które można skonfigurować na kilka sposobów. Na pokładzie znalazł się również nowy system multimedialny, który po raz pierwszy zadebiutował w nowym Tonale. Niestety, w zamian gama silnikowa bardzo się skurczyła. W 2017 roku, gdy Stelvio pojawiło się na rynku, było oferowane z trzema „benzyniakami” i trzema dieslami.

Dziś oferta ogranicza się do zaledwie dwóch jednostek: 2-litrowej benzyny o mocy 280 KM (2.0 GME Turbo Q4) oraz 2-litrowego „ropniaka” (2.2 JTDM Q4), generującym 210 KM mocy. Obydwa warianty już w standardzie posiadają 8-biegową przekładnie automatyczną i napęd na wszystkie koła. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że hardkorowa odmiana Quadrifoglio, napędzana benzynowym V6 Bi-Turbo o mocy 510 KM, nie pojawi się już w ofercie.

Alfa Romeo Stelvio (2023)

Jakby tego było mało, księgowi dali czadu

Kiedy Alfa Romeo Stelvio debiutowała na polskim rynku, wówczas 280-konna odmiana benzynowa ze skrzynią automatyczną i napędem na wszystkie koła, była wyceniona na 181 900 zł. W 2023 roku bazowy wariant „Super” z tymi samymi bebechami, startuje z poziomu 259 000 zł. A to jeszcze nic!

Gdybyście niecałe sześć lat temu udali się do salonu Alfy, za Stelvio ze 210-konnym silnikiem wysokoprężnym, skrzynią automatyczną i napędem na wszystkie koła, musielibyście zapłacić co najmniej 199 700 zł. Dziś taka przyjemność, w wersji wyposażenia „Ti”, kosztuje astronomiczne 291 000 zł. Księgowi dali czadu!

Alfa Romeo Stelvio (2023)SuperSprintTiVeloceCompetizione
2.0 GME Q4 (280 KM)259 000 zł270 000 zł281 000 zł292 000 zł315 000 zł
2.2 JTDM Q4 (210 KM)291 000 zł302 000 zł

Skomentuj

Scrolluj dalej, tam czeka na Ciebie następny wpis

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Akceptuję Polityka prywatności