Auto, które widzicie na zdjęciach to jeden jedyny egzemplarz na świecie. Zagato stworzyło go na bazie Giulii Quadrifoglio i na życzenie wiernego klienta. Alfa Romeo Giulia SWB Zagato nie trafi do standardowej oferty i wygląda na to, że zwykli śmiertelnicy będą mogli nacieszyć oczy zdjęciami. Jest co oglądać.
Giulia Coupe od lat pozostaje w sferze marzeń Alfisti i uruchomienie seryjnej produkcji takiego modelu jest na ten moment zupełnie nieprawdopodobne. Jeśli ktoś mówi, że „pieniądze szczęścia nie dają”, pokażcie mu dzieło Zagato, które zostało zbudowane na (umotywowane sporą sumą) życzenie niemieckiego klienta, który bardzo chciał mieć taki samochód w garażu. Alfa Romeo Giulia SWB Zagato to one-off, a kolejne egzemplarze raczej nie powstaną. Motoryzacyjne dzieło sztuki od włoskiego producenta możemy co najwyżej podziwiać na zdjęciach.
Alfa Romeo Giulia SWB Zagato bazuje na Giulii Quadrifoglio
Trudno wyobrazić sobie dla tego auta lepszą bazę niż topowa, piekielnie szybka Giulia z koniczynką. Płyta podłogowa została nieco skrócona, ale na przedniej osi wciąż umieszczony jest silnik V6, który generuje ponad 540 KM. Dlaczego moc jest o 30 KM wyższa niż w „zwykłej” Giulii Quadrifoglio? Bo na potrzeby tego projektu, Włosi poczęstowali się podzespołami z jeszcze mocniejszej i bardziej sportowej Giulii GTAm. Tak – tu również jest manualna skrzynia biegów.
O ile wnętrze i rozwiązania techniczne są zaczerpnięte niemal 1:1 z seryjnego modelu, tak nadwozie to prawdziwy popis designerów i konstruktorów. Zbudowany ręcznie samochód ma długą maskę, typową dla Zagato linię boczną i charakterystyczny, pofalowany kształt dachu, który jest znakiem rozpoznawczym projektów tej marki. Tył również w niczym nie przypomina innych modeli Alfy, za to złośliwi z pewnością znajdą tu echo języka stylistycznego Astona Martina.
Pod światłami i emblematem Alfy Romeo wygospodarowano miejsce na ogromny dyfuzor i dwie końcówki wydechu. Przednia część wyraźnie nawiązuje z kolei do modelu SZ – kształt LED-owych świateł do jazdy dziennej jest bardzo podobny do tego, który znamy zarówno z klasyka, jak i z zupełnie nowego Tonale. Hej, zaraz – przecież to są światła z Tonale! Felgi są znane z seryjnie produkowanej Giulii i pięknie eksponują ogromne zaciski i tarcze znacznie większe niż typowa neapolitańska pizza.
Nie kupisz jej w salonie
Samochód, który opisujemy kosztował setki tysięcy euro (szacuje się, że było to około 500 000 euro, czyli na tę chwilę – równowartość niespełna 2,4 miliona złotych) i nie będzie dostępny dla zwykłych klientów. Szybka sesja zdjęciowa na torze w Arese i do domu. Do dobrego domu, warto dodać, bo nowy właściciel tego wyjątkowego projektu jest za pan brat zarówno z Zagato, jak i z Alfą. Alfa Romeo Giulia SWB Zagato stanie obok aut takich, jak Alfa Romeo 8C czy Alfa Romeo SZ.
